Płytki ceramiczne to jeden z najpopularniejszych sposobów na wykończenie ścian i podłóg, nie tylko kuchennych czy łazienkowych. Nic dziwnego – kafelki są wytrzymałe i łatwe w czyszczeniu, efektownie podkreślają charakter wnętrza i można je dopasować do każdego stylu wystroju. Nie przerażają też swoją ceną. Jedynym mankamentem może być ich przyklejanie, ale z pomocą tych wskazówek nawet ono nie będzie kłopotliwe. Jak zatem samodzielnie kłaść kafelki?
Przygotowanie powierzchni
To zadanie, które musimy sumiennie i dokładnie wykonać przed zabraniem się do klejenia kafli. Zarówno płytki ścienne i podłogowe wymagają równego, wysezonowanego podłoża, które utrzyma ich ciężar. Powierzchnię należy też wcześniej zagruntować. Jeśli płytki kładziemy w kuchni lub w łazience, miejsca narażone na zalewanie warto zabezpieczyć specjalną folią w płynie.
Dobór zaprawy klejącej
W tej kwestii powinniśmy kierować się rodzajem i wielkością płytek, typem podłoża oraz przewidywanymi obciążeniami użytkowymi, jakie będą musiały znieść kafelki. Naprężenia powstające między płytkami a powierzchnią nośną dobrze jest zamortyzować zaprawą odkształcalną, która zapewnia trwałe i odporne klejenie. Gdy klej będzie już gotowy, warto za pomocą poziomicy i markera wytyczyć na ścianie pionowe i poziome linie, które pomogą nam w zaplanowaniu i równym ułożeniu płytek.
Odpowiednie klejenie
Jeśli dobrze wygładziliśmy podłoże, ta czynność nie powinna sprawić nam większych problemów. Zaczynamy od nałożenia zaprawy za pomocą pacy na niewielką powierzchnię ściany (trochę większą niż rozmiary płytki). Następnie układamy na zaprawie płytkę, dociskając ją i „wcierając” ją w klej. Gdy kafelek dobrze osiądzie już na zaprawie, przesuwamy go delikatnie do pożądanej pozycji i zostawiamy. Robimy tak z każdym następnym kaflem. Musimy też pamiętać o zaopatrzeniu się w odpowiednie narzędzia do przycinania płytek – na pewno będzie to konieczne. Przyklejone płytki zostawiamy na dobę do wyschnięcia – nie chodzimy po nich! Na następny dzień możemy przystąpić do kładzenia fug.
Jeśli nie mamy żadnego doświadczenia w klejeniu płytek, warto za pierwszym razem skorzystać z pomocy fachowca, któremu możemy asystować i podpatrywać, jak wyglądają wszystkie czynności. Następnym razem będziemy już pewnie kłaść płytki samodzielnie.