Każdy mniejszy i większy mol książkowy, prędzej czy później będzie potrzebował porządnego oświetlenia do czytania, zwłaszcza, jeśli uwielbia oddawać się lekturze nie tylko w nocy, ale również wieczorami. Często światło z lampy wiszącej okazuje się niewystarczające , podobnie, jak oświetlenie biurowe, dlatego też trzeba rozejrzeć się za czymś bardziej przystępnym dla ludzkiego oka.
Czytanie męczy wzrok – to nie podlega dyskusji, jednak mniej, niż na przykład czytanie tej samej książki na monitorze komputera. Dzieje się tak głównie dlatego, że monitory posiadają ekran LCD, który emituje i podświetla tekst. Papier książkowy nie ma takich właściwości, dlatego też, gdy jest ciemno potrzeba dodatkowego źródła oświetlenia. Do tego celu najlepiej nadawać się będą lampy stojące z możliwością regulowania strumienia światła. Ich wybór na rynku jest ogromny. Możemy przebierać zarówno w różnych przedziałach cenowych, jak i kształtach. W ten sposób idealnie dopasujemy lampę do salonu, gdzie stanowić będzie również element dekoracyjny.
Są jednak i tacy, którzy uwielbiają czytanie w łóżku. Z myślą o takich czytelnikach, powstały lampy, które można przymocować zaraz nad łóżkiem. Pozwalają na czytanie przy komfortowym świetle, ale nie przeszkadzają też partnerowi obok. Jeśli jednak i ta opcja się nie sprawdzi, pozostaje zaopatrzenie się w przenośną lampkę LED. Sprawdza się ona zarówno, jeśli lubimy czytać pod kołdrą, ale również w pociągu czy autobusie – podczas podróży nie będziemy przeszkadzać współpasażerom, ale oddamy się lekturze, dzięki lampce przymocowanej do grzbietu książki.
Znalazło by się pewnie jeszcze kilka pomysłów na to, przy czym najlepiej czytać książkę. Z pewnością zgodzą się ze mną wszyscy, że najlepszym światłem jest to naturalne i nie wynaleziono jeszcze takiej lampki, która w możliwie jak najpełniejszy sposób by je imitowała. Ruszajcie więc najpierw do sklepów, a potem do księgarni!